Zgodnie z długoletnią tradycją warszawscy seniorzy lotnictwa spotkali się na miejscu katastrofy samolotu Mikołaj Kopernik, która miała miejsce w dn 14 marca 1980 r. W tym roku z powodu pandemii wirusa to spotkanie miało uproszczony charakter spontanicznego koleżeńskiego spotkania pamięci o ofiarach katastrofy 10 członków załogi i 77 pasażerów.
Nie było pocztów sztandarowych, młodzieży szkolnej, nagłośnienia i większych wystąpień historycznych jak w latach poprzednich. Jak zwykle była obecna delegacja z PLL LOT, Zarządu i Rady Dzielnicy Włochy, stowarzyszeń seniorów cywilnych Warszawskiego Klubu Seniorów Lotnictwa i wojskowych: Stowarzyszenia Lotników Polskich i Stowarzyszenie seniorów Lotnictwa Wojskowego RP. Byli seniorzy piloci i stewardessy - koledzy załogi. W otwarciu spotkania prezes WKSL Lesław Karst
przypomniał, że była to jedna z największych katastrof naszego lotnictwa i na zrządzenie losu, gdy po wielogodzinnym locie z Nowego Jorku samolot podchodził do lądowania, załoga widziała pas lotniska i nagle nastąpiło urwanie się wału turbiny silnika w wyniku czego przerwane zostało sterowanie usterzeniem a niesterowny samolot wpadł do fosy fortu na linii pasa. Teren katastrofy długo był zapomniany ale od kilkunastu lat staraniem Urzędu dzielnicy Włochy urządzono swoisty park pamięci
z muralem, murem na tablice i utwardzonym placem z kamiennym słupami z nazwiskami wszystkich członków załogi i pasażerów.
Wystąpił też burmistrz dzielnicy pan Jarosław Karcz, który potwierdził, że dzielnica jest związana z lotnictwem. kultywuje i podkreśla lokalne tradycje lotnicze. Na jej terenie jest m innymi Port im. Chopina, PZL Okęcie, Instytut Lotnictwa, Technikum Lotnicze, PPL, PAŻP.
Następnie delegacje złożyły wiązanki kwiatów i pozowały do wspólnego zdjęcia.
Tekst: Lesław Karst - prezes WKSL
Comments