W Poznaniu odbyła się kolejna z cyklu obchodów 100 lecia Aeroklubu Polskiego, uroczystość. Tym razem miejscem Gali była aula gościnnego Uniwersytetu Poznańskiego im. Adama Mickiewicza.
Nad wejściem do gmachu zawieszono okolicznościowe banery, a przed wejściem witał gości szybowiec PW-5.
Na Galę przybyli znakomici goście i niewielka, skromna grupa członków Aeroklubu. Szczegółową informację na ten temat znajdziemy w relacji zamieszczonej na stronie Aeroklubu Polskiego tu: https://www.aeroklub-polski.pl/aktualnosci/gala-100-lecia-aeroklubu-polskiego/
Punktualnie o 14,30 nad punktem zameldowała się para myśliwców F-16, głośnym rykiem oznajmiając rozpoczęcie… największej uroczystości lotnictwa sportowego. Niestety, cały misterny plan związany z tak „piorunującym” otwarciem runął, ponieważ dostojni goście, którzy mieli dotrzeć z Warszawy przylecieli z... godzinnym opóźnieniem :) Sprawę starał się ratować zespół muzyczny Vox, niemniej przyszło mu występować przez garstką widzów...
Galę otworzył przemówieniem powitalnym prezes Aeroklubu Polskiego, Jerzy Makula. Przywitał również przybyłych gości, którzy kolejno zabierali głos. Lekkim zgrzytem rozpoczął się występ znakomitej orkiestry reprezentacyjnej wojsk Lotniczych, której dowódca nie chciał słyszeć o przesunięciu o godzinę rozpoczęcia koncertu. W efekcie tego, po wystąpieniach gości orkiestra zagrała parę tematów jak zwykle w znakomitym stylu. Szkoda tylko, że w repertuarze nie znalazł się Marsz Lotników, tak miły sercu każdego z nas. Kiedy po zakończeniu koncertu przystąpiono do wyróżnień i odznaczeń, uczestnicy odnieśli wrażenie, że są one przystawką do menu, którego już nie ma... Galę zakończył bankiet dla wybrańców, który odbył się w murach tej zacnej Uczelni.
Przyznam, że słuchając relacji naszych seniorów i innych obecnych aeroklubowiczów odczuwam pewien niedosyt a pytania same cisną się na usta. Bo na przykład: dlaczego nie zaproszono seniorów lotnictwa będących solą naszego znakomitego Związku Stowarzyszeń? Choćby prezesów klubów, czyli Ich – seniorów - przedstawicieli. We wrześniu zapadła decyzja by składać w AP wnioski na odznaczenia państwowe dla tych najbardziej zasłużonych. I co? I nic – odznaczeń nie było. Rada Seniorów która powstała w Aeroklubie Polskim do doradzania w sprawach dotyczących historii i jej pielęgnowania została pominięta w planowaniu wszystkich przedsięwzięć związanych z obchodami jubileuszowego roku. A przecież jej członkami są lotnicy z nieraz ponad siedemdziesięcioletnim stażem w Aeroklubie. W dalszym ciągu deklarujemy pomoc, bo przecież obchody Jubileuszu trwają...
I jeszcze jeden mały, ale istotny szczegół. W materiale promocyjnym wyświetlanym na ekranie promowano Frecce Tricolori, Breitlinga. Dlaczego? Przecież nietrudno sięgnąć do zasobów internetu i pozyskać filmy z pokazów polskich mistrzów akrobacji zespołowej i indywidualnej. A mamy ich wielu.
Podsumowując, my seniorzy życzymy naszemu kochanemu Aeroklubowi Polskiemu w 100 lecie jego powstania kolejnych, pięknych sukcesów, a członkom – oprócz osobistej lotniczej satysfakcji – większej wiedzy historycznej o naszych dokonaniach. Wszak, nie samym lataniem człowiek żyje :)
Leszek Mańkowski
Foto: Andrzej Amerski