W piękny, słoneczny i mroźny dzień 12 lutego 2020 roku, w Międzybrodziu Żywieckim pożegnaliśmy człowieka niezwykłego – Gienia Pieniążka. Honorowego Prezesa Stowarzyszenia Lotnictwa Eksperymentalnego oddział EAA 991.
Pilota szybowcowego i samolotowego, instruktora i niepokornego obywatela PRL-u, który postanowił sprzeniewierzyć się ustrojowi i polecieć do „krainy wolności”. Narzędziem tej „zbrodni”- która w oczach ówczesnych władz była ucieczką z ustroju mlekiem i miodem płynącego – była własnoręcznie skonstruowana i wykonana przez Gienia „Kukułka”. Amatorski samolot, który przez lata powstawał przy wykorzystaniu elementów rozbitego szybowca Foka. Powstał, został zarejestrowany i latał! Tym pięknym samolotem pewnego dnia odleciał do.. Jugosławii. Historia tego lotu jest powszechnie znana, a przypominam ją, by pokazać, jak niepokorną duszę miał nasz bohater. Kiedy po latach wrócił do nowej Polski rzucił się w wir lotnictwa. Postanowił z przyjaciółmi zbudować replikę samolotu RWD-5, którym Stanisław Skarżyński przeleciał Atlantyk. I... udało się! Dzięki niesamowitemu entuzjazmowi Gienka i grupy inicjatywnej samolot powstał, mimo że nie było to tanie przedsięwzięcie. Ba, nawet ja swoimi skromnymi wpłatami zasłużyłem na „złotą cegiełkę”...
Ceremonia pożegnania, na którą zjechali się przyjaciele i koledzy z całego kraju rozpoczęła się w kościele parafialnym. Poczet sztandarowy wystawił Aeroklub Podhalański, z którym zmarły był mocno związany. Po mszy żałobnej kondukt udał się na miejscowy cmentarz. Tam Eugeniusza w imieniu społeczności lotniczej i członków SLE pożegnał Jego przyjaciel – Zbigniew Sułkowski. Kiedy doczesne szczątki chowano w grobie, nad mogiłą pojawił się samolot i wykonując kręgi wznosił coraz wyżej, jak gdyby zabierał do nieba naszego przyjaciela...
Żegnaj Gieniu. Tyle miałeś jeszcze pomysłów, których nie zdążyłeś zrealizować. Nic to. Posiałeś ziarno, które rozkwitnie. Bo żegnali Cię młodzi ludzie, których Ty natchnąłeś pasją tworzenia w, i dla lotnictwa...
Cześć Twojej Pamięci!
A po tej smutnej ceremonii spotkaliśmy się na obiedzie w Szkole Szybowcowej, by powspominać Przyjaciela...