top of page
  • Writer's pictureLeszek Mańkowski

Zapomniany prekursor polskiego lotnictwa

W bieżącym, 2018 roku w obchody 100-lecia odzyskania niepodległości przez Rzeczpospolitą, ściśle wpisuje się jubileusz 100-lecia polskiego lotnictwa. Do dnia dzisiejszego, historie spod biało-czerwonej szachownicy lotnictwa polskiego, w „której białość jest kolorem pięknej, a zbyt wczesnej śmierci, a czerwień kolorem gorącej, nieszczędzonej krwi” fascynują wielu z nas, miłośników lotnictwa.

Pionierski okres narodzin lotnictwa polskiego, związany jest z każdym z trzech byłych zaborów po 3-krotnym rozdzieleniu terytorium Rzeczypospolitej Obojga Narodów w latach 1772-1795. Szczególnie austriacką Galicją, gdzie w 1918 roku na ziemiach tego zaboru Polacy zajęli pierwsze lotniska, stąd też pod niebo wzniósł się pierwszy samolot w służbie sił zbrojnych niepodległej Polski. Z Galicji również, o czym nie bardzo się pamięta wywodzi się twórca pierwszego udanego polskiego samolotu. Mowa o Adamie Ostaszewskim herbu Ostoja, nieco zapomnianym podkarpackim prekursorze polskiego lotnictwa. Traktuje o Nim artykuł zamieszczony na łamach Ilustrowanego Magazynu Lotniczego „Aeroplan” nr 3/2018 pt. „Polihistor ze Wzdowa”. Przywołajmy postawione we wstępie artykułu pytanie: …Czy żyje w naszej pamięci? Sądząc po obecnym stanie pałacu Ostaszewskich we Wzdowie, otaczającego go parku i wolno stojącej rzeźby figuralnej samego hrabiego, pamięć ta uleciała. A przecież wspomnienia są największym skarbem, który pozostawiają nam po sobie zmarli. Mówi się, że człowiek żyje dopóty, dopóki trwa o nim pamięć…”. Tak więc, Adam Ostoja-Ostaszewski (ur. 22.10.1860 we Wzdowie – zm. 04.03.1934 w Krakowie) - człowiek renesansu, wierny łacińskiej rodowej maksymie wpisanej w otok herbu Ostoja: Frustra vivat qui nemini prodest, czyli „Na próżno żyje ten, kto nikomu nie przynosi pożytku” bez wątpienia zasługuje na naszą pamięć!.

Stąd, w przededniu 100-lecia lotnictwa polskiego, apel do lokalnego środowiska lotniczego i nie tylko, o godne uhonorowanie Adama Ostaszewskiego herbu Ostoja, niekwestionowanego inicjatora idei lotniczych na Podkarpaciu, ochrzczonego imieniem Leonardo ze Wzdowa.




Ukazanie postaci Adama Ostaszewskiego posłużyło również do omówienia historii narodzin helikoptera w Europie przed 1908 rokiem z akcentami polskimi.

Zachęcamy zainteresowanych do zapoznania się z artykułem pt. „Polihistor ze Wzdowa”.

Źródło: Krośnieński Klub Seniorów Lotnictwa im. gen. pil. Ludomiła A. Rayskiego







82 views0 comments
bottom of page